Ekologia jest dziś na absolutnym topie, wie o tym doskonale Stella McCartney, która uznawana jest obecnie za najbardziej proekologiczną projektantkę mody. Designerka od początków swojej kariery stara się działać tak, aby nie szkodzić planecie. McCartney projektuje, stosując się do zasad zrównoważonej i etycznej mody.
Stella McCarney to brytyjska projektantka mody, córka Paula McCartneya, słynnego członka grupy The Beatles. 49-letnia dziś kobieta, już w wieku 15 lat zajmowała się modą. Nastolatka pracowała wówczas u projektanta Christiana Lacroix. Następnie studiowała tę dziedzinę na uczelni Central St. Martins College of Art and Design w Londynie. W 2002 w Nowym Jorku McCartney otworzyła swój pierwszy sklep z odzieżą. Od tamtego czasu niezmienne jest jedną z popularniejszych projektantek na świecie.
Dziś bycie eko jest w modzie! A przykłady można mnożyć. Zaczynając od recyklingu odzieży, produkcji dodatków zgodnych z etycznymi normami czy krawiectwem, które ma służyć słusznej sprawie, a nie wyłącznie zaspokajaniu indywidualnych, często próżnych potrzeb.
W kolekcjach brytyjskiej projektantki daremnie szukać naturalnej skóry bądź prawdziwych futer. Technolodzy związani z marką McCartney, pracują obecnie nad wegańskim jedwabiem, a sama Stella nie używa do produkcji nawet tworzyw PVC. W 2017 roku projektantka zaczęła szukać równomiernych alternatyw dla materiałów zwierzęcego pochodzenia, w tym sztucznej skóry, a także wspomnianego wcześniej wegańskiego jedwabiu na bazie drożdży.
Nagrodzona za innowacje statuetką The Fashion Awards w 2017 roku, McCartney nie ogranicza się w swych działaniach wyłącznie do własnej marki. Od lat aktywnie angażuje się w różne akcje, które mają na celu uświadomienie szerokiemu gronu odbiorców, że przemysł odzieżowy jest jednym z największych trucicieli na świecie. W dodatku próbuje znaleźć rozwiązanie tego globalnego problemu. Brytyjka nie waha się wypowiadać publicznie na temat zmian klimatycznych, niszczenia środowiska i wręcz bestialskiego traktowania zwierząt przez całą branżę modową.
McCartney w każdym wywiadzie akcentuje, że tym, co ma największe znaczenie w świecie współczesnej mody, są realne działania, które powstrzymają drastyczny w skutkach system produkcji odzieży. Projektantka w marcu 2018 roku wykupiła 50% udziałów swojej marki od odzieżowego giganta Kering. Co dzięki temu zyskała? Całkowitą kontrolę nad procesem produkcji i możliwość wprowadzania kolejnych zmian w zgodzie z własnymi przekonaniami. Projektantka stworzyła wraz z ONZ kartę zrównoważonej mody, która została przedstawiona podczas katowickiego szczytu ONZ w 2018 roku. Dokument ten został podpisany przez jedne z największych marek fast fashion, a podpisując go, zobowiązały się do bardziej ekologicznych metod produkcji.
Znakiem rozpoznawczym Stelli McCartney, oprócz oczywiście przewodniej ekologii, jest niewymuszona kobiecość. A tego atrybutu nie sposób nie dostrzec w jej projektach. Dlatego tak chętnie z jej odzieżowych dzieł korzystają największe gwiazdy, nie tylko ze świata mody, ale i filmu. Fanką jej projektów jest m.in. królowa popu Madonna, która występuje w nich zarówno na scenie, jak i prywatnie. McCartney jest także autorką kostiumów dla hollywoodzkiego aktora Jude Law i aktorki Gwyneth Palthrow do filmu „Sky Kapitan i Świat Jutra”.
Stella to niekwestionowana królowa modowych kolaboracji. Jej współpraca ze szwedzkim przedsiębiorstwem H&M, dla którego w 2005 roku stworzyła sygnowaną swoim nazwiskiem kolekcję, okazała się międzynarodowym sukcesem. Jednak prawdziwym przełomem zarówno w karierze Stelli, jak i w świecie sportowej mody były ubrania, które McCartney zaprojektowała dla marki Adidas w 2004 roku. To były czasy, kiedy moda sportowa kojarzyła się niezbyt dobrze, ponieważ głównie z rozciągniętym dresem i oversizowym t-shirtem. Wówczas Stella zaprojektowała rzeczy, w których nie wstyd było się pokazać w drodze z siłowni do domu, nawet w najbardziej ekskluzywnej dzielnicy Nowego Jorku. Sukces tej kolekcji sprawił, że jej współpraca z Adidasem trwa do dziś.
