Świat mody – intryguje, pociąga, a jednak dla większości pozostaje niedostępny. Jak każda branża rządzi się swoimi prawami, a także ma swój specyficzny język. Czas bliżej mu się przyjrzeć.
Zrozumienie pewnych mechanizmów związanych z modą nie jest możliwe bez poznania charakterystycznych dla tej branży pojęć. Aby zobaczyć, jak z bliska wygląda ta fascynująca rzeczywistość, warto śledzić takie wydarzenia jak Tygodnie Mody, które uznawane są za największe święto jej miłośników. Kluczowe w trakcie każdej takiej imprezy, są oczywiście pokazy mody. Dziś wchodzimy za ich kulisy, aby nauczyć się czegoś więcej. Przedstawiamy listę najciekawszych haseł wprost ze światowych wybiegów.
Booker – to agent modelek. Jego zadanie polega między innymi na pomocy w selekcji, a później otrzymaniu zleceń, organizacji harmonogramu swoich podopiecznych oraz czuwaniu nad ich wynagrodzeniem.
Casting director – dyrektorzy castingów zajmują się wyborem modelek do pokazów na podstawie zaleceń projektantów oraz doradztwem w tej kwestii. Przygotowują castingi oraz przymiarki, a także negocjują warunki angażu kobiet. W swojej pracy pośredniczą między domami mody a agencjami modelek.
Camp-cards – jest to zestaw danych, które powinna mieć ze sobą modelka biorąca udział w castingu. W ich skład wchodzą między innymi: wymiary, wzrost, niektóre zdjęcia z portfolio oraz nazwa agencji, do której się należy.
Go-see – odmiana castingu, podczas którego modelki są sprawdzane „w akcji”. Chodzą oraz pozują pod okiem dyrektorów castingów, projektantów czy ważnych redaktorów mody, aby mogli oni je obejrzeć, a następnie wybrać najlepsze kandydatki.
Call sheet – to bardzo przydatny dokument zawierający kluczowe informacje na temat wydarzeń podczas tygodnia mody, takie jak lokalizacje, plan z podziałem na godziny czy kontakt do ekipy zajmującej się pokazem. Używa się go również w przypadku standardowych sesji zdjęciowych.
Call time – to ustalona godzina, na którą powinny stawić się modelki zaangażowane w pokaz mody. Jak można się domyślić, spotkanie ma miejsce kilka godzin przed planowanym wydarzeniem.
First-face – oznacza modelkę, która jako pierwsza wychodzi na wybieg, otwierając tym samym cały pokaz. Nie trzeba chyba wspominać, jak bardzo pożądana jest to rola. Wpływa na popularność oraz wzięcie takiej osoby.
Frow – to skrót od „front-row”, czyli pierwszego rzędu na widowni podczas pokazu. Zasiadają w nim najważniejsi goście – redaktorzy magazynów i słynni celebryci. Jest to najbardziej prestiżowe miejsce.
Buyer – to jedna z najistotniejszych osób obserwujących pokaz z „frow”. Przewiduje, jakie projekty z prezentowanych będą miały największe wzięcie w danym sezonie oraz ma wpływ na to, co trafi na sklepowe półki.
Dresser – czyli asystent, który czuwa nad tym, aby pokaz przebiegał prawidłowo i bez zakłóceń. Tak naprawdę wyznaczona jest do tego cała grupa osób, która między innymi pomaga modelkom przy szybkiej zmianie stylizacji, aby były gotowe do wyjścia na wybieg.
Periscoping – to zjawisko ściśle związane ze współczesnym odbiorem mody. Oznacza oglądanie pokazu za pośrednictwem smartfona. Dotyczy zarówno osób nagrywających, jak i tych, którym te sprzęty zasłaniają widok.
Pop-up shop – rodzaj sklepu, który marki otwierają tymczasowo, na przykład na czas tygodnia mody, aby dodatkowo przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów.
Photo by Pascal Le Segretain/Getty Images
