Raz ciepło, raz zimno, teraz słońce, a po chwili gęste chmury. Jedno jest pewne, pogoda potrafi spłatać nam figla, szczególnie gdy mowa o okresie przejściowym. Sprawdziliśmy, które elementy garderoby warto wówczas nosić. Poznaj je!
W okresie przejściowym, czyli między latem a jesienią oraz zimą a wiosną, często mamy problem z dostosowaniem swojego stroju do pogody. Ta niestety bywa kapryśna. Warto zawsze mieć pod ręką kardigan. W sklepach znajdziemy zarówno krótkie, jak i średniej długości oraz maxi, sięgające niemal ziemi. Ponadto niektóre są cienkie, inne zaś grube i mięsiste.
Niewątpliwą zaletą rozpinanych swetrów jest ich uniwersalność. Pasują one zarówno do spodni, jak i spódnic oraz sukienek w różnym stylu. Bez problemu można je też połączyć z każdą górą – topem, bluzką i koszulą.
Zdecydowanie przyda się także marynarka o luźniejszym kroju. Z powodzeniem może zastąpić kurtkę, jeśli nie jest zbyt chłodno. Ten element garderoby również jest bardzo uniwersalny, gdyż bez problemu założymy oversize’ową marynarkę do pracy, w wersji eleganckiej, jak i na zakupy, spacer czy spotkanie z przyjaciółkami.
Świetnie komponuje się z koszulą, zwykłym T-shirtem bądź topem. Warto zwrócić uwagę, by była jednolita, bez wzorów i w podstawowym kolorze. Wówczas nie będzie problemu ze stworzeniem stylizacji.
W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć skórzanej kurtki, która jest wręcz must-have w każdej damskiej szafie. To okrycie wierzchnie jest wprost idealne na okres przejściowy. Skutecznie ochroni przed wiatrem czy niższą temperaturą.
Jest też niezwykle uniwersalna i pięknie uzupełnia najróżniejsze looki. Dodatkowo można nałożyć pod nią sweter czy bluzę. Najlepiej sprawdzi się ponadczasowa czerń. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić jeszcze jedną – pastelową lub w mocniejszym kolorze, jak na przykład zieleń czy czerwień.
Miłośniczki płaszczy w okresie przejściowym powinny zaopatrzyć się w klasyczny trencz – z paskiem, kołnierzem (który w razie dużego wiatru można zawsze postawić) i średniej długości. Tego typu okrycie wierzchnie jest nie tylko bardzo stylowe, ale też pięknie podkreśla kobiece kształty.
Trencz nigdy nie wyjdzie z mody, szczególnie jeśli jest beżowy lub czarny. Pasuje nie tylko do sukienek, rajstop i botków, ale też dżinsów oraz sneakersów, balerinek, oksfordek i wielu innych modeli butów.
Dżinsy są podstawą niejednej garderoby, również tej minimalistycznej i kapsułowej. Pozwalają na tworzenie stylizacji casualowych oraz eleganckich. Wszystko zależy od tego, z czym je połączymy, jakie dodamy okrycie wierzchnie oraz buty i dodatki. W okresie przejściowym możemy pozwolić sobie na dżinsy kończące się przed kostką, a jeśli takie lubimy – także z dziurami.
Na koniec zostawiliśmy jeszcze bezrękawnik, który nie tylko zapewni dodatkową warstwę ocieplenia, ale też jest bardzo modny tej jesieni. Warto rozejrzeć się szczególnie za pikowanymi modelami.
Kamizelki są też bardzo praktyczne – mają kieszonki oraz kaptur chroniący przed nagłym deszczem i wiatrem. W tym przypadku możemy zaszaleć i wybrać zieloną, czerwoną bądź niebieską kamizelkę. Pamiętajmy tylko, że sylwetce sprzyjają modele z choćby lekko podkreśloną talią.
Zdj. główne: Masha Kotliarenko/unsplash.com