Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Jeżeli zmagacie się z niedoskonałościami na skórze, ale też Waszym problemem jest nadmierne wydzielanie sebum, to dzięki tej rutynie pielęgnacyjnej rzeczywiście możecie poprawić kondycję skóry i zyskać większą pewność siebie. Mamy tutaj na myśli tradycyjną rutynę pielęgnacyjną oczyszczająco-nawilżającą. Zaraz po przebudzeniu należy przemyć skórę płynem micelarnym, ale w żadnym wypadku nie należy wybierać dwufazowego. Najlepiej sprawdzi się tradycyjny kosmetyk, który w swoim składzie ma wysokie stężenie miceli, które oczyszczają, a do tego łagodzą podrażnienia. Po przemyciu skóry należy poczekać kilka minut, a następnie opłukać ją zimną wodą. W ten sposób pobudzicie krążenie, ale też sprawicie, że skóra będzie jeszcze lepiej wchłaniać składniki odżywcze. Następnie przechodzimy do przemycia skóry delikatnym żelem bądź pianką myjącą. Pamiętajcie, że mitem jest to, że stosowanie szarego mydła jest zdrowe. Rekomendujemy kosmetyki z aloesem. Ma on silne właściwości przeciwzapalne, ale też chroni skórę przed dostaniem się bakterii, tworząc film ochronny. Nie można jeszcze zapomnieć o toniku. Polecamy tonik z dodatkiem ogórka, który przywraca prawidłowe pH skóry. Dopiero teraz można przejść do nałożenia kremu. Do tego celu najlepiej sprawdzi się ten z niacynamidem, który reguluje pracę gruczołów łojowych, a także zwęża pory. Na koniec wystarczy wykonać makijaż, a na niego nałożyć spray ochronny z filtrem SPF. Wieczorna rutyna pielęgnacyjna jest podobna. Trzeba jedynie dodać serum z dodatkiem retinolu, który złuszcza martwy naskórek.
Na uwagę zasługuje też rutyna pielęgnacyjna skin cycling. Jest to trend pielęgnacyjny, który polega na stosowaniu trzech typów składników aktywnych, ale w czterodniowych cyklach. Rzeczywiście ta metoda wzmacnia skórę, dobrze ją oczyszcza. Zmniejsza widoczność zmian trądzikowych czy nawet zmarszczek. Nadaje się do każdego typu cery. Pierwszy cykl obejmuje złuszczanie. Do tego celu najlepiej zastosować kwasy takie jak AHA bądź BHA. Dzięki nim martwy naskórek, a także zanieczyszczenia zostaną usunięte. Skóra stanie się gładka i pełna blasku. Pamiętajcie, że po tak intensywnym złuszczaniu następnego dnia należy zastosować krem z filtrem UV o właściwościach nawilżających np. z olejkami roślinnymi czy też kwasem hialuronowym. Kolejny etap obejmuje retinole, przy czym najlepiej wybierać te o niższym stężeniu. Po nałożeniu retinolu należy zastosować również krem nawilżający. Dobrym pomysłem jest wybór kosmetyków, które poza retinolem mają w składzie również witaminę E czy kwas hialuronowy. Teraz czas na regenerację. Kolejne dwa etapy obejmują właśnie regenerację skóry i wzmocnienie bariery hydrolipidowej. Najlepiej sięgnąć po humektanty, czyli składniki silnie nawilżające, a także regenerujące. Dobrze sprawdzą się również te z ceramidami, które odbudowują uszkodzony naskórek i wzmacniają go. Już po kilku cyklach zauważycie różnicę. Skóra stanie się gładka i jędrna.