W nastoletnim wieku większość dziewczyn chce dodać sobie lat. Z kolei im się jest starszym, tym mocniej pragnie się wyglądać młodziej. Jak znaleźć złoty środek? Na pewno dzięki rozsądkowi i odpowiednim ubraniom. Niestety zarówno młode kobiety, jak i te nieco starsze często popełniają jeden duży błąd – ubierają się nieadekwatnie do swojego wieku i figury i w rezultacie wyglądają na dużo starsze, niż są w rzeczywistości.
W pierwszej kolejności należy zacząć od materiałów. Istnieje kategoria tkanin zakazanych, których żadna kobieta nie powinna nosić. Należą do nich:
Teraz przyszedł czas na ubrania, które należy wyrzucić ze swojej szafy. Niektóre części garderoby kobiety wkładają i nawet się nad tym nie zastanawiają. Często jest to bluzka, którą dostały w prezencie, wysłużone nakrycie głowy, które 5 lat temu było w modzie lub sweter, który wydawał się być modny w zeszłym sezonie. Te drobnostki sprawiają, że kobiety same siebie postarzają, nawet nie zwracając na to uwagi. Jakie ubrania dodają lat płci żeńskiej? Prezentujemy poniżej.
Częstym i wygodnym wyborem są elastyczne torebki bez usztywnionego dna. Niestety jest to dodatek, który dodaje co najmniej 10 lat do wyglądu. Jeszcze gorzej, gdy torebka jest wysłużona. Ma liczne przetarcia materiału i zagięcia – to zwyczajnie nie wygląda dobrze. Oczywiście istnieją torebki vintage, które wyglądają rewelacyjnie niezależnie od roku produkcji i obecnej mody, jednak nie o takich mowa. Chcąc wyglądać młodziej, poleca się zamienić wysłużoną torebkę na nową o geometrycznym kształcie i usztywnianym dnie. Najlepiej jeśli będzie w kolorze szarym lub czarnym.
Klasyczny sweter w jasnym kolorze zawsze dobrze wygląda. O ile został kupiony niedawno, a jego krój podkreśla zalety sylwetki. Jeśli jednak przypomina koronkowy obrus babci przerobiony na sweter, jest za duży, dodatkowo w burym kolorze, to nie polecamy go więcej razy wkładać. Swetry i narzutki mające wszelkie prześwity, skomplikowane wzory lub będące po prostu workowate postarzają przez sam swój wygląd i krój.
Ta część odzieży postarza, szczególnie jeśli jest zdobiona falbanami, koronkami i dużymi wzorami. Źle wyglądają sukienki, które na górze są dosyć wąskie, a w dolnej części mocno rozkloszowane. Nie podkreślają sylwetki, dodatkowo mocno poszerzają biodra, sprawiając, że sylwetka optycznie staje się większa.
To element odzieży, który pamiętają chyba wszyscy z czasów szkoły podstawowej. Pierwszego września rodzice dumnie ubierali swoje córki w białą koszulę z żabotem. Choć to miłe wspomnienia, to ta część garderoby nie odejmuje lat, a wręcz przeciwnie – u dorosłych kojarzy się z ubiorem historycznym. Taką koszulę częściej można zobaczyć w muzeum lub na deskach teatru niż na modowym wybiegu. Jeśli jeszcze taką macie – polecamy ją jak najszybciej wyrzucić.
Wełniane szaliki pięknie wyglądają na szyi i są bardzo modne. Tak samo jest z apaszkami, które są hitem tego sezonu. Trzeba jednak uważać, aby nie dodać sobie nimi lat. Warto postawić na gładkie apaszki w stonowanych kolorach, które nie przytłoczą całej stylizacji. Unikaj wiązania apaszki na głowie. Wpleć ją we włosy lub przywiąż do torebki. Będziesz wyglądała modnie i z klasą. Apaszek w ludowe wzory lepiej pozbądź się z szafy – są passé.
To nakrycie głowy kojarzy nam się głównie z naszymi babciami. Berety wróciły jednak do łask i królują na największych pokazach mody. Fashionistki je pokochały. Choć dodają nam lat i odrobinę postarzają, to wyglądają niezwykle elegancko i dostojnie. Jeśli lubisz bawić się modą, to warto zaryzykować!
Zdjęcie główne: Anastasia Shuraeva/pexels.com